Pogrążamy się w szumie. Szum informacyjny. Szum akustyczny. Szum miasta. Szum w głowie. Jedynie noc i wczesny poranek (tuż przed zaśnięciem) to momenty kiedy szum łagodnieje. Miasto cichnie, myśli przyjmują łagodne kształty, a idee wydają się o krok od realizacji.
Kiedy miasto na moment usypia, dając sobie chwilę wytchnienia, przestrzeń dźwiękową odzyskują dla siebie ptaki. Zwłaszcza wiosną, w sezonie lęgowym, trele, toki, krzyki, gonitwy, melodie, awantury, czy terytorialne nawoływania, przecinają wyguchłe arterie swoją niezmierzoną euforią.
Ich głosy nie rozpływają się w powietrzu, nie nikną w przestrzeni. Rezonują donośnym echem, odbijając się od betonowych powierzchni miejskiej architektury; bloków, kamienic, bram, przejść podziemnych, płaszczyzny ulic i chodników. Wypaczone ostrymi krawędziami gęstej zabudowy wracają zniekształcone i odrealnione. Jakby miejskie otoczenie nadawało tym śpiewom mechanicznego sznytu i regularności. A może to ptaki nawykłe do ulicznego zgiełku opowiadają sobie zasłyszane w ciągu dnia historie; odgłosy syren, alarmów, warkot silników. Stoję z rekorderem w dłoni splątany w dialektach cywilizacji i natury. Nasłuchując zbieżności, poszukuję dialogu.
Rozpoczynam swój spacer, od reprezentacyjnej ulicy miasta wyciszonej z miejskiego zgiełku. Odwiedzam miejsca tętniące w ciągu dnia życiem; rozrywkowe trakty, parki, place, okolice świątyni, targowisko. Znajduję wytchnienie, delektując się pieśniami słowików, skrzypieniem kwiczołów, melodiami modraszek i kosów, krzykami srok, rybitw (!), które aż tu zawędrowały, gruchaniem gołębi i ich drapaniem pazurami po falistej blasze bazarowego zadaszenia. Przez cały czas miasto jest obecne w nagraniach. Jego reprezentacja, bywa zazwyczaj gwałtowna i akustycznie bolesna, jednak pozwala również ciekawie wyeksponować, zwielokrotnić i zamplifikować głos ptasich treli. Jedynie w momentach zawieszenia, gdy miasto wstrzymuje oddech, możemy usłyszeć ten miejsko-ptasi duet we wspólnej improwizacji. Ptaki jako chór solistów, miasto jako instrument.
Wędrówka dociera do parku podczas imprezy techno w otwartej przestrzeni. Stojąc kilkaset metrów od wydarzenia, jestem skołowany i przytłoczony kawalkadą uderzeń przewalających się w miejscu, które zazwyczaj pełni rolę oazy spokoju od miejskiego szumu. Ptaki wydają się podzielać moje zmieszanie. Uświadamia mi to nausznie, ogromną siłę przetrwania i umiejętność adaptacji zjawisk przyrody, w miejscach tak dla nich wymagających jak miejskie środowisko. Doceniłem te zmagania tym mocniej, kiedy zdałem sobie sprawę z jakimi wyzwaniami o charakterze akustycznym i komunikacyjnym muszą radzić sobie nasi nie-ludzcy sąsiedzi. Oprócz codziennego ulicznego hałasu, może być to choćby całonocna impreza techno, zorganizowana w miejskim parku podczas trwającego jeszcze okresu lęgowego. Zdumiała mnie determinacja, jak i przeraził dramatyzm ptasiej rodziny próbującej przekrzyczeć dudniący potężnym nagłośnieniem i przytłaczający brutalną kakofonią soundsystem.
Spacer wieńczy krótka coda na obrzeżach miasta. Tam gdzie zaczynają rozciągać się pola, łąki i niewielkie skupiska leśne, nie znajdziemy jednak oczekiwanego wytchnienia. Tu gdzie w czasach mojego dzieciństwa rozciągała się tylko wieś, dziś usłyszeć można głównie niekończący się pomruk autostrady A1. Słyszę go z okna, oddalonego pięć kilometrów od arterii, wieżowca. Słońce wschodzi coraz wyżej, a wraz z jego poświatą, rozlewa się w powietrzu gęsty szum. Znikają echa i pogłosy. Znikają niuanse, zacierają się kontury. Milknie dialog. Przymykam okno. Kładę się w końcu spać.
Nagrań dokonano wiosną 2022 roku, na terenie Łodzi (w dzielnicach Śródmieście, Górna i Widzew)
Materiał dźwiękowy nr. 7
Nasłuchy 2022
Rejestracja, selekcja, edycja itp: Bartosz Nowicki
Free-flowing, loosely structured songs that borrow lightly from jazz and ambient but expand in directions all their own. Bandcamp New & Notable Oct 7, 2023
A stellar compilation featuring shoegaze and indie favorites like Drowse, Midwife, and Mount Eerie benefitting Project Onward in Chicago. Bandcamp New & Notable May 11, 2023
These evocative ambient compositions are dotted with quiet vocals & distant field recordings, making them feel like a cave in a deep woods. Bandcamp New & Notable May 1, 2023